Komentarze: 9
No i jestme po.... po 2óch Maturach... Wczoraj ustny polski dziś ustny angielski. hmmm..... najgorsze, że wyniki będą doopierooo w lipcu :/ to jest najgorsze, i ten strach... bo boje się mimo że patrzylam na wyniki i mimo że zadowolona wyszłma wczoraj i dziś ze szkoły to.....jednak zawsze te obawy są... no cóż.. nikt nie mówił że będzie lekko ;)
czy wszystkim się teraz tak cholernie dłuży jak mi...? tzn jak było pare miechów do matury to szybko zaaa szybko leciało a teraz.... wlecze się... : Wczoraj po polskim było superr.... spędziłam super dzionek z moim Łobuzem odstresowując się :) obiadek w domciu :) spacerek :) piwko :) kaaruleezaaaa :) DZIĘKUJE KOCHANIE BO USMIAŁAM SIĘ JAK DZIEECKOO <lol> i jeszcze później Lody :) i znoof spacerak w promykach słoneczka :) mmm jak ja to lubiee Kochanie :) wtedy o niczym się nie myśli (choć przez chwilę) i jest tak cudownie... ale trzeba było wrócić od domu i do rzeczywistości że na drugi dzien czeka angielski... ale już jestme po.... tak zleciało.... jakoś mi szybko.... teraz mam pare dni (4) loozu i potme biologia i znowu 4 dni wolnego i ustne... yyghmmm.... boje sie? bojeee.... ustynch się boje !!!! : chce już być po i powiedzieć ZDAŁAM !!!! ehhh... chce już już chce mieć wakacjee...
Mój Kocurek Kochany się uczy bo ustną ma w poniedziałek... WIERZE W CIEBIE KOCHANIE :* WIERZE...