Archiwum 24 kwietnia 2005


kwi 24 2005 RóŻanA WiOcHa... - tam wszystko sie zaczęło...
Komentarze: 6

Byłam dzisiaj z rodzicami w rodzinnej wioseczce :P mojej mamci :] heh... fajniee ale... ja jestem juz za bardzo "miastowa" kobitka i wygodna :D tam szczerze mówiąc bym asie  zanudziła na smierć =] a tego bym nie chciała hmm... było fajnie milutko spokojnie i cicho ale... to nie dla mnie !! mamuśka opowiadała mi kiedyś i dzisiaj też :) jak to było kiedy tam mieszkała... jak sie poznała jej mama (czyli moja babcia ) z tatkiem.. jak to było.. i wszystko wszystko !!! ;] fajnie.. lubie tak posłuchac jak niewiele by np. brakowało a mnie by na tym swiecie nie było... ;] heh... jak poznali sie moi rodzce tez wiem i .... teraz jestem z tego powodu najszczęśliwsza na swiecie!!!!! :D naprawde!!! ciesze się jak cholera ze moja babcia i dziadek sie poznali :) że później wyjechali do Lubina :) że mój tatko tez dostał tu najpierw prace i... takim sposobem poznał mame że... teraz opisze wszystko w wiekim skrócie : ciesze się że Tomuś mój Tomeczek Kochany nie znalazł dla siebie w Głogowie szkółki i... przyjechał aż do Lubina dziękuje losowi życiu że mi Go dało :)))))))))) dziękuje Jego Rodzicom a moim przyszłym Teściom Kochanym że mi Go hehe... no powiem wprost ciesze sie że mi Go zrobili i już :))))))))) hehe :p ciesze sie że ja też wybrałam ta skzołę... ta klasę... cieeze isę ze razem znaleźliśmy się w naszej klasie :) ale to jeszcze nic.... bo ja sie ciesze że Kochany (wybacz Tomuś...) że Kochany Pan Tomaszewski zrobił wycieczke :D:D:D heheheheheheheheh :)))) że my wtedy w maju... :D ale wycieczke zeszłoroczna opisze w jednej z majowych noteczek :))) musze trochę powspominac a opisze w końcu cała niech wszyscy sie dowiedzą :))) hihih :) niech wiedza jak to z nami było bo kiedyś dzieci nasze bedą chciały wiedzieć i co...? przeczytaj a mamusi bloga i już :))) hihih =] a reszte sie dopowie ;) aha i Słoneczko.... przepraszam za to że w sobote... :( przepraszam że sie tak zachowywałam ale... ta cholerna nieuleczalna choroba.... jaką jest zazdrość to... niech ją szlag trafi :/ nie chce być już zazdrosna ale... nie potrafie !! rozumiesz? tak samo jak Ty jestes o mnie (choć powtarzam po raz 100 że nie mas o kogo!!!!) tak ja jestem zazdrosna o Ciebie :) i jest mi z tym źle... ale... jak to mówi moja mamcia... nie ma miłości bez zazdrości i.. jakbym naprawde Ciebie nie kochała to bym zazdrosna nie była !!! to cała prawda Kotuś :)))) kocham CIEBIE !!!!  i dziękuje  za to że jesteś... ;] i tak jak juz powiedziałam Tobie... zapomnij o sobotniej natalii.. ona już wyjechałą i nigdy nie wróci !! :) mam nadzieje...

heh... napisałam wczoraj noteczkę która mi się skasowała ale... była całkiem inna niż ta :) hehe :) nie umiem już takiej samej napisać :)

natalia_spoox : :