Archiwum 22 marca 2007


mar 22 2007 Testosteron..
Komentarze: 5

Akcja filmu toczy się na weselu po ślubie, który się nie odbył. Przed ołtarzem panna młoda (znana piosenkarka Alicja) oświadcza, że kocha innego mężczyznę, całuje w kościele jednego z gości (Tretyn) i odchodzi. Ojciec pana młodego, Grek Stavros przy pomocy innych porywa tego mężczyznę i zawozi na miejsce, gdzie miało się odbyć wesele. Trafia tam także niedoszły małżonek Kornel (z kroplówką, gdyż w kościele wynikła bójka, przez co wylądował na pogotowiu) i jego brat, Janis. Do sześciu mężczyzn dołącza kelner Tytus i wszyscy razem urządzają wesele - spędzają kilkanaście godzin na rozmowach, tańcach i piciu. Każdy z nich ma własne doświadczenia z kobietami i opowiada swoją historię; wychodzą na jaw tajemnice, sposoby uwodzenia kobiet, widz dowiaduje się, czemu na prawdę słynna piosenkarka chciała wyjśc za mąż za ornitologa. A za wszelkie męskie zachowania odpowiedzialny jest oczywiście hormon - tytułowy testosteron.

Świtny film, na maxa smieszny, można się zesikać w fotelu jak się ogląda.. text za textem wymiata :) a zarazem jakże mądry bo mówi o życiu o męskim hormonie, Który ma wpływ na ich - czasem - dziwne - czasem - nie do wytłumaczenia zachowanie :) Hromon który jest taaaakiii męski! :) hehe masakra.. :)

natalia_spoox : :