Archiwum 10 lutego 2006


lut 10 2006 ... łopata poszła w ruch ...
Komentarze: 10

zasypało mi śniegiem bloga na pare długich dni.... przymarzło i nie mogłam zdrapać przymrozku z monitora.... :) to tak pół-żartem pół-serio a bardziej serio serio to brak czasu... potem tygodniowa choroba o której nie ma co pisać.... jedynie z tego miłe było to że Tommuś mój mnie codziennie odwiedzał.... dziękuje Skarbie :* naprawde to było bardzo milutkie... i sprawiało że czułam się lepiej... dziękuje za czekoladke od Teściowej.... :) i za lekarstwo :) Kochana Kobitka moja :) hehe ;) Tomuś dziękuje że przyjeżdzałeś do mnie po szkółce i tak łandie troszczyleś :) jesteś niezastąpiony :*

aa jest coś jeszcze co trzeba na blogu napisać.... płyta ze 100dniówki..... czyli jedno wielkie bagno.... heh.... tak źle się czułam a tak się wkurwiłam ! ! !  bo tego już nie można inaczej nazwać inaczej napisać się nie da... napewno nie zostawimy tego tak..... ak sobie przypomne tą wizje to teraz już chce mi się brechtać jeszcze głośniej z tej całej wielkiej "organizatorki" widac uważa siebie za najlepsza organizatorke a przez nią prawdopodobnie 100dniówka by się nie odbyła.... no przecież to już kurwa szczyt.... w domu sobie może byc taka nieodpowiedzialna a nie jak się podejmuje takim rzeczom... brak szacunku wogóle to tej dziwnej pani... która uważa że to ja jestem dziwna... buhahah.... niue dam sie żadnej babie !!!!:/ tym bardziej tej... :/ kase szybciutku wzięła a plyty.... nie widze.... fakt dała... ale co?? badziewie!!! pfff..... płytke kupiona w kiosku i przegraną z orginau.... noo szczyyt poprsotu szczyyyt !!!! nadal się wkurzam i nadal będe.... bo w końcu kłóce się o coś za co wwszyscy zapłacili.... a zamiast ładnej płyty w porządnym opakowaniu i nagranej jak na profesjonaliste przystało dostlaiśmy ochlap z kiosku ,jedna płytka w wygniecionej kopertce jakby wymiętolona jakby z dupy wyciągnięta..... nie iwme może tam ją trzymała bo myślała że bęzie lepsza jakość.... ojj to pomyliła się.... a ta do mnie wyskakuje jeszcze że dlam nie opakowanie sie tlyko liczy.... no śmieszna baba!!!! hehehe jakaś stara baba będzie mi wciskala kit że ta płyta jest porządnie zrobiona..... Bże Ty widzisz a nie grzmisz.... przecież takich ludzi trzeba z nimi porządek zrobić a nie ona będzie sobie zarabiać na nas..... tu oobniży cene tam obniży nic nikomu nie powie i rączki zaciera..... kurwa szczyyt normalnei szczyyt !!! :/ ale nie uda jej sie z każdego zrobić idiote..... bo na idiotke sama wyszła... kiedy dużo osób sie zbuntowało.. podzwoniło do kamerzysty i dowiedziało się prawdy... ajj aż szkoda pisać o tej krętaczce :/ sama jest śmieszna !!!!!!!!!!!!! :/ i udowodnie to ....

a poza tym.... to jest milusio.... jutro WaLeNtYnKi.... noo taaak taaak - jutro ! TAK DOBRZE NAPISAŁAM JUTRO WALENTYNKI SĄ :) heheeh.... no co? rok temu były 12 lutego a w tym roku będą 11 lutego ehehehe ;) Walentynki :) moje i mojego Tomusia :) Jutro będzie pięknie.... ja już uporałam się z prezentem... mam nadzieje że spodoba się mojemu Walentemu... i że te Walentynki bedą równie udane i niezapomniane jak te sprzed roku.... :) Jutro mamy plany na kino.... a co jeszcze będziemy robić??:> tego nie zdradze bo.. tego to ja sama jeszcze nie wiem.... ale coś wymyślimy prawda Truskaweczko moja???:):):) Już nie moge się jutra doczekać.... ciepło się ubiore specjalnie for You :* żeby już nie chorować więcej... :* i być z Tobą i chodzć do szkółki... :D KoChAm Cię ! ! ! ! :* Mój WaLeNtY... ... ...

uff.... blog odśnieżony...

natalia_spoox : :