Komentarze: 8
... Wróciłam już we wtorek, ale... zastała mnie niespodzianka w domu... brak klawiatury... :/ hehe... juz jest wsio spoko juz ja maaam :) w koońcuu... :) brakuje słów mi... dobrze że we wtorek nie mogłam pisac bo pewnie nie wiedziałabym co albo rozpisałabym się na 10 stron... :)
Bo z Tomusiem moim.... przez te 5 Dzionków... no było poprostu BAJECZNIE :) :) taki Kochany :) taki Słodki :) tak Milutko i przyjemnie i cudnie i aaahhh.... brak słów.... Było Boskoooo :) To Najpiękniejsze 5 dni w moim (NASZYM) żyyyCiuuuuu :D Szkoda zę już się skończyło...... Dziękuje Tomuś za ten czas razem.... Tylko ze mną... szkda że nie zawsze tak można ale... ale no cóż jeśli musze to ok to ja poczekam.... :) DZIĘKUJE :) za to co Było Jest i Bedzie :) noo nie do opisania... nie zdradze wszystkiego ale.... ale odkryłam w Tomusiu Kucharza hehehehe :) i kilka innych jeszcze jego TALENTÓW :):):):) hehehehe TYLKO DLA MNIE I TLYKO MOICH.... ukrytych... do tej pory... hehe.... życze każdemu takkiego Skarba.... :) KoooooCham Cię =*