Komentarze: 16
Powinieneś mi ufać, gdyż nie kocham i nigdy nie będę kochać żadnego innego mężczyzny (osobnika płci męskiej jak kto woli hehehe) na świecie, tylko Ciebie, a moim największym pragnieniem jest łączyć się z Tobą więzią, która z dnia na dzień staje się coraz głębsza i coraz bardziej.... osobista :D:D:D Kochany mój Tomeczku Twoja obecnośc rozświetliła mi zycie i droge przez jaką przechodze (przechodzimy razem...) od kiedy jesteśmy ze sobą, moje życie nabrało wiekszego sensu i słodyczy... kocham i jestem kochana... kocham i CHCE byc kochana !!! Z dnia na dień coraz bardziej zagłębiam sie w tym cudownyyyym uczuciu jakie jest miedzy Nami :))) coraz bardziej przesiąkam tym uczuciem... które trwa i trwa i trwa... :D Bo Ty dajesz mi Radośc, dajesz mi Szczęście, dajesz mi SIEBIE :***** Kocham Cię dziękuje :**** Taniec naszej Miłości kiedy nasze serca spotykaja sie stesknine jest najcudowniejszy na świecie :)))))))))) jak ja KOOOOOCHAM TEN STAN... TO UCZUCIE... jak w Niebie jak w Niebieeee.... mmmm.... mogłabym tak marzyć i myślec o Tobie godzinami... :D Słonko ale ja mam szczęscie że Cię mam.... :* dziękuje za to ze dałeś mi SIEBIE :*
a teraz inna część noteczki.... heh... ciesze się obromnie szczęśćiem mojej Martynki koffanej :* ktora zakochała sie hihihi :) i ciesze się szczęściem które nagle zaglądneło do Serduszka Pacysi i Oli :)))) jupiii w końcu !!! a jak natalia mówiła że będzie dobrze to nie wierzyły !!! no no noo trzeba zawsze słuchać Siostry Natalii hahahaha :) spoko życze jak najwiecej szczescia i Miłości :) ale... dlaczego jedni są happy a inni... :( nie ;( porQue? porQue tak jeeeest?? :( bez sensuuuuu noo... Ci co mieli do tej pory wszystko nagle to tracą ;( nagle im sie burzy to co tyle czassu budowali.... Dycia :* życze TObie żeby jak najszybciej powróciły tamte chwile i żeby było tak jak kiedys ( o ile tak jeszcze może być? bo przeicez kiedy raz popełiło sie błąd i zepsuło coś.. to trudno potem odbudowac to .zeby było tak samo.... ale wierze że Wam sie uda :****** bOOźKa :*
"Co to jest miłość? To spacer podczas bardzo drobniutkiego deszczu. Człowiek idzie, idzie i dopiero po pewnym czasie orientuje się, że przemókł do głębi serca".
"Najdziwniejsze w miłości od pierwszego wejrzenia jest to, że zdarza się ludziom, którzy widywali się codziennie od lat".