maj 24 2007

Złota Rybka...


Komentarze: 3

tak znana z dzieciństwa, z bajek, a raczej baśni... bardzo sympatyczna, o pięknym kolorze i niesamowitym talencie spełaniania życzeń, marzeń.. Złota Rybka ;) kto w dzieciństwie o takiej nie marzył? Naiwnie wierzył w istnienie prawdziwej spełniającej życzenia Rybki.. w Zaczarowany Ołowek, w Czary i Magie, w Czarodziejską Róźdźkę, Czapke Niewidkę... itede. itepe. ... Świat dziecka jest piękny.. kolorowy, beztroski, bez obowiązków, przepełniony zabawą. Dziecko nie musi się niczym przejmować, nie ma poważnych kłopotów. Wierzy nawnie w szczęście. W taką Złotą Rybkę, która raz dwa uszczęsliwi cały świat. Dziecko myśli, że wszystko w życiu jest bardzo proste. Jedynym ich kłopotem jest to, że nie mogą wyjśc na dwór, dostaną pałe z matmy, czy kolega się obrazi... Dzieci posiadają piękny dar pojmowania świata na swój sposób. Widzą wszystko prosto i bez skomplikowań. Wszyskto jest dla nich możliwe i do spełnienia, mają wiele pieknych marzeń i mocno w nie wierzą. Tak beztroski i cudowny świat dziecka przeobraża się w dorosłość... już nikt nie stoi i nie patrzy czy lekcje odrobione, nie wychdozi się na ławke poprostu tam siedzieć czy pograć "w gumę", zaczynają się obowiązki.. Zaczyna się dorosłośc wtedy, gdy zaczynamy myśleś o naszej przyszłości.. Wtedy keidy pojmujemy, że życie to nie jest zabawa, że to bardzo poważna sprawa.  Zaczynamy martwić się i żyć nadzieją, że kiedyś będzie jeszcze tak beztroskojak kiedyś.. Szukamy pracy, ale wszędzie mało płacą.. Bierzemy to co jest..  Zaczynamy coś robić nie tylko dla siebie, ale i dla osoby która dla nas coś znaczy (jeśli taką mamy). Zaczyna się inne życie, często jest pod górkę, ale trzeba dawac radę. Zakładanie nowej swojej rodziny, zarabianie na nią, dbanie nie tylko o siebie - wspólne życie z drugą osobą. To nie jest łatwe, a jednak dużo z nas się na to decyduje, bo nie jest łatwo żyć w zgodzie z drugim człowiekiem, ale nie jest też łatwo samemu - człowiek nie lubi żyć w pojedynkę. Jednak gdy ktoś chce BARDZO CHCE to potrafi! Trzeba tylko zaakceprtowac drugiego człowieka, jego wady i zalety i czasem pójść na kompromis. Kiedyś znajoma mojej mamy powiedziała mi, żebym nie martwiła się że narazie nie mam nic.. (materialnie nic nie mam) mówiła żebym żyła miłością a wtedy wszystko się uda i dobrze ułoży, że jej się tak właśnie udało dzięki miłości.. i wierze! Od tamtej pory dzięki temu wierze tak jak to małe dziecko, któemu cięzko wmówić, że nie ma Mikolaja i Złotej Rybki.. czasem staram się patrzeć na śwait oczami dziecka i wtedy nie ma problemów, nie ma smutku, jest nadzieja i wiara, że moja Złota Rybka spełni życzenia i wszyskto pięknie się ułoży..

na koniec mały żarcik o tej co spełnia życzenia:

Misiu z Zajączkiem złapali złotą rybkę i coz rybka do nich starym tekstem, że 3 życzenia i w ogóle tylko wypuśćcie ją. Na to Misiu:
- Chciałbym żeby w naszym lesie były same niedźwiedzice tylko ja sam jeden niedźwiedź.
Rybka myk-bzyk i w lesie same niedźwiedzice i żadnego samca prócz Misia.
Teraz kolej Zajączka:
- A ja chciałbym motorek.
Miś na niego gały wywalił rybka mało orła nie wywinęła ale cóż. Myk-bzyk i Zajączek już ma motorek. Misiu podjarany ciągnie dalej:
- Ja to bym chciał żeby w całej Polsce były same niedźwiedzice tylko ja sam jeden niedźwiedź.
Rybka myk-bzyk i w Polsce same niedźwiedzice i żadnego samca prócz Misia.
Zajączek skromnie poprosił o kask. Myk-bzyk Zajączek w kasku. Misiu podjarany wali:
- Rybka ja to bym chciał żeby na całym świecie były same niedźwiedzice tylko ja sam jeden niedźwiedź.
Rybka myk-bzyk i na całym świecie same niedźwiedzice i żadnego samca prócz
Misia. Misiu cały happy i napalony jak buhaj po urlopie leje z Zajączka. Zajączek wsiadając na motorek rzuca na odchodnym:
- A ja bym chciał żeby Misiu był pedałem.

natalia_spoox : :
JaJunior
23 listopada 2013, 20:14
fajny blog, zapraszam cie na mojego bloga
NaTaLiA
25 maja 2007, 10:08
no widzisz Kasiu ;) hihi... to fakt że przed naminowe być może lepsze etapy życia.. napewno bardziej odpowiedzialne niż te do tej pory... już się nam \"zaczęło\" już sami zaczynamy o sobie decydować.. ale ja też lubie powracać do dzieciństwa... wspominać.. śmiać się z tamtejszych poglądów... to było urocze... ale.. ten dzisiejszy mój świat jest jeszcze piękniejszy bo dziele go z kimś bardzo ważnym.. :D :*
24 maja 2007, 22:00
hahahaha niezly ten kawal:DD tak masz racje bycie dzieckiem to cos uroczego, ten bestroski swiat, zero zmartwien, kolorowe zycie oparte na marzeniach :)) czasami lubie powracac do tamtego czasu. ale taka kolej rzeczy stety a moze i nie. bo przed nami jeszcze pare etapow. ps. tez wierzylam w zlota rybke :)) i zawsze wieczorem modlilam sie do niej...to byly czasy... ;D

Dodaj komentarz