obejżałam ją po raz 101...

.. pięknie było, wszyscy uśmiechnięci, wystrojeni, bawili się całą noc do upadłego... zapamiętamy tą noc na całe życie.. jedna z najważniejszych i najpiękniejszych nocy w życiu :) Noc Studniówkowa :) znów sobie przypomniałam wszystkie twarze :) tą zabawe to szaleństwo !!! Nie powiem chwilami łezka kręciła mi się w oku.. jak widziałam wychowawce czy NASZĄ panią z angielskiego... znów mi się zatęskniło za czasami z liceum.. mimo że to było tak niedawno że minął dopiero rok od rozstania z tymi murami.. jednak ja już czuje wielki sentyment.. nie każdego się lubiało nie z każdym trzymało, ale.. jednak tęsknie za tym.. chciałabym się spotkać z klasą... tak za pare lat... kiedy każdy się pozmienia.. teraz już dużo osób się zmieniło... część ma już swoje własne rodziny.. dzieci.. mężów... bywa i tak.. Studniówka była jednym z najpieknijeszych przeżyć w moim życiu i ciesze się że mogłam spędzić tę noc z Tobą Skarbie ;* będziemy mieli co wspólnie wspominać :) Studniówka jest jedna więc nie ma szans żebyś o mnie kiedykolwiek zapomniał ;) jak dobrze że mamy wspomnienia...