chce tylko Twego szczęścia..

Kotuś.. naprawde chce dobrze dla Ciebie.. wiem jak się wycierpiałeś kiedy zerwane miałeś więzadła.. (masz nadal!! nie zapominaj) i po operacji jak ruszyć sie nie mogles itp... tak bardzo mi było smutno wtedy. tak bardzo chciałam pomóc Tobie jakoś. i wiem że miałes dośc siedzenia na tyłku w domku. potem zaczelimy wychodzić z domku o kulach pomlutku icieszyliśmy się bardzo z tego :) potem jak zostawiłeś kule i stabilizator i przyjechałeś do mnie i mogliśmy sobie chodzić za rączke się trzymając... pamiętasz jak się cieszyłeś? i ja też !!! i teraz masz rechabilitacje i biegasz pomalutku... ciesze się ogromnie z tego !!! ale.. ok... raz pobiegałeś, potem podawałeś piłke ok!! wssyzstko jest dobrye ja się ciesze.. że jesteś tak silny i zdolny ale.. wczoraj nie mogłam się zgodzić na to żebyś zagrał z nimi NORMALNY MECZ !! niiee nie zgodze się na to jeszcze.. :( przpepraszam ale każdy myśląc o Twoim dobrze i szczęściu by tak powiedział.. i mi włąsnie zależy na Twym szczęściu.. widać jak nikomu innemu.. oczywiście że się zdenerwowałam wczoraj, tzn ciesze się że chciałeś powiedzieć mi mimo że pewnie wiedziałeś jaka będzie moja reakcja. ale ja wiem co mówie, grać po 2óch dniach biegania? to nie jest najlepszy pomysł, przecież musisz poćwiczyć noge przecież sam widziałeś że nie jest do końca sprawna jak druga noga, przecież tak długo była "nieużywana" przecież... Koteek ja wiem jesteś bardzo niecierpliwy ojj bardzo i chcesz wszystkio już ! ale tak nie można. było mi przykro wczoraj że musze to wszystko mówić ale jak już wiesz jestem szczera... czasem nawet do bólu no cóż.. :( ale chce Twego dobra. jesteś sportowcem powinieneś wiedzieć że potrzebny jest trening ehh... cierpliwości Kochanie :* jeszcze się nagrasz. wiem że nie grałeś od prawie 3ech miesięcy i że już chcesz ale biegasz dopiero od 2óch dni... a nóżka jest jeszcze słaba i nie powzole żeby coś się Tobie stało zrozum tooo prosze ! nie pozwole. a to dlatego że bardzo Cię kocham !! dlaczego facet czasem zachowuje się jak 5 latek? i nie da sobie nic wytłumaczyć? hmm... :)